Rozwój fotografii mobilnej

XXI wiek jest czasem nowych technologii i chwilą, gdy wszystko staje się możliwe. Dzięki obecnemu, bardzo szybkiemu rozwojowi coś, co jeszcze niedawno wydawało się być niemożliwe, dziś jest na początku dziennym. Co na przykład? Na przykład fotografia mobilna, dziedzina będąca kompletną abstrakcją 5-10 lat temu, dziś święci tryumfy. Coraz więcej osób sięga po to rozwiązanie, bowiem obecnie wiele telefonów komórkowych ma wbudowane aparaty bardzo wysokiej jakości – niekiedy dużo lepsze niż w przysłowiowych „małpkach”. Robienie zdjęć nigdy nie było prostsze i bardziej intuicyjne. Dziedzina ta rozwinęła się do tego stopnia, że jednym z najciekawszych międzynarodowych konkursów fotograficznych jest Mobile Photography Awards. Bez względu na to, czy zdjęcia są czarno białe, czy też kolorowe, ważne jest, by zrobić je telefonem. W końcu najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie, prawda? W 2018 roku wśród wyróżnionych osób znalazło się aż 17 Polaków. 

W konkursie wyszczególnionych jest aż 19 kategorii, główna nagroda opiewa na kwotę 3000 dolarów, a nagroda za najlepszy cykl fotograficzny to 500 dolarów w gotówce. 

Jury ubiegłorocznej edycji najlepszą fotografią w dziedzinie Architektura uznało zdjęcie Mariusza Majewskiego „In cracked mirror”. Fotograf zasłużył sobie na pierwsze dzięki wyczuciu symetrii, linii oraz poszukiwaniu ukrytych znaczeń w fotografii. Komisja w szczególności doceniła zabawę formą i kształtem. 

Polaków coraz bardziej ceni się w świecie fotografii, co dało o sobie znać zestawienie osób wyróżnionych: Jacek Bryla, Joanna Cykowska, Agnieszka Domańska, Jędrzej Franek, Amadeusz Jackiewicz, Kamil Konrad Kawczyński, Joanna Kegel, Damian Kostka, Dominika Koszowska, Mateusz Kubień, Patryk Kuleta, Mateusz Gуrny, Mateusz Majewski, Magdalena De Jonge Malucha, Waldemar Nowak, Bartosz Parzyszek i Katarzyna Steblewicz-Plak. 

Tajemnicą sukcesu fotografii mobilnej nie są kosmiczne możliwości aparatu (nie możemy przecież dokładnie ustawić wszystkich parametrów, nie możemy posilić się optycznym zoomem, wizjerem, ani nie mamy możliwości wymiany optyki), a nasze umiejętności i pomysł na zdjęcie. Wyjątkowo mocno liczy się tutaj odpowiednie światło, zwrócenie szczególnej uwagi na kompozycję, dobór kolorów i dobre oko. 

Plusem fotografii mobilnej jest też bardzo szeroki wybór aplikacji przeznaczonych do robienia zdjęć, panoram, kolaży, montaży, a przede wszystkim do obróbki zdjęć robi wrażenie zarówno na platformie iTunes jak i Google Play. Niektóre z aplikacji pozwalają nie tylko na nakładanie gotowych filtrów, ale także korektę ekspozycji, balansu bieli, krzywych dla wszystkich kanałów… Czy to mało? Absolutnie nie! 

Czy zatem fotografia mobilna zastąpi fotografię cyfrową, a telefony staną się nowymi lustrzankami? Z pewnością nie, jednak wydaje nam się, że niekiedy warto spojrzeć na sprawę z szerszej perspektywy i nie negować (jak robi to wielu) możliwości i efektów fotografii mobilnej. Naszą radą kończącą artykuł niech będzie – wyjdź z domu i po prostu działaj, obojętnie czy masz ze sobą komórkę czy profesjonalną lustrzankę.