Fotografowie o fotografii
Fotografia nie jest łatwą dziedziną sztuki, z wielu powodów. Pomijając fakt, że obecnie rynek przesycony jest ilością fotografów, których jedyną ambicją jest zrobienie zdjęcia… Fotografia nie jest łatwa. Fotografię trzeba czuć, trzeba nią żyć, Aby robić wspaniałe zdjęcia, trzeba mieć wizję artystyczną i umieć wyrazić siebie w swojej twórczości. Ponadto, ważna jest wiedza i praktyka. Doświadczenie i sprzęt. Aby artysta został zauważony, jego prace muszą coś wnosić, zostawać w pamięci, intrygować.
Wielcy fotografowie umieją nie tylko oddawać rzeczywistość w swoich obrazach, ale też swoje obrazy opisywać słowami.
Henri Carter-Bresson, Francuz uznawany za ojca współczesnej fotografii reporterskiej, mówił o niej, że nie jest wymyślaniem, lecz odkrywaniem. Fotografia, to możliwość krzyku, wyzwolenia, a nie próba udowodnienia własnej oryginalności. To sposób życia. Traktował ją jak narzędzie pracy, możliwość wyrazu, ale nic poza tym. Zawsze podkreślał to, jak zasadnicza jest uważność i skupienie, wyjście ze swojego kąta i oddanie się rzeczywistości – otwartym okiem patrzę na świat, a zamkniętym spoglądam w głąb siebie. Cenił sobie spokój, podkreślał, że istotą fotografowania jest wtopienie się w otoczenie tak, by fotografowana osoba zapomniała na chwilę o obecności aparatu, mogła się odprężyć. Czekał na odpowiedni moment i pozwalał mu trwać, rejestrując ulotną rzeczywistość. W swojej pracy skupiał się na ludziach i ich historiach, mimo że, jak mówił, najtrudniejszą rzeczą w fotografii jest portret. Musisz wejść z aparatem między skórę a koszulę fotografowanej osoby.
Wynn Bullock, amerykański fotograf, który zyskał sławę dzięki swoim abstrakcyjnym grom ze światłem i eterycznymi aktami jak z obrazów, przyznawał, że on nie fotografuje świata. Uważał, że aparat jest przedłużeniem umysłu i może widzieć ostrzej, dalej, bliżej, wolniej i szybciej niż oko. Może ujrzeć niewidzialne światło. Dzięki niemu możemy zobaczyć przeszłość , teraźniejszość i przyszłość . Zamiast używać aparatu tylko do odtwarzania obrazów, chciałbym stosować go tak by to co niewidzialne dla oczu stało się widzialne. W swoich pracach oddawał nieuchwytne piękno, bije z nich nienazwana energia. To człowiek, który żył tym, co robił i kochał to, co tworzył. Szukał prawdy i pragnął ukazać też swoją prawdę, mówiąc kiedy fotografuję, to w rzeczywistości poszukuję odpowiedzi na pytanie: „czym są rzeczy”?
Z kolei Susan Sontag, amerykańska eseistka i teoretyk, w swojej książce „O fotografii” przekonywała o jej trwałości. Fotografie mogą zapadać w pamięć mocniej niż ruchome filmy, ponieważ stanowią oddzielne jednostki czasu, a nie jego przepływ. Telewizja – to strumień niestarannie dobranych obrazów, z których każdy wymazuje poprzednika ze świadomości widza. Nieruchoma fotografia – to chwila obdarzona przywilejem trwałości, można ją zamienić na niewielki, płaski przedmiot i oglądać do woli. Według niej, wielkiej krytyczki otaczającego świata i pogoni za współczesnością, aparaty fotograficzne zaczęły powielać świat w chwili, kiedy krajobraz ludzki zaczął się przekształcać w zawrotnym tempie. Dzięki temu można utrwalać na zawsze jeden krótki moment, który na zawsze pozostanie w pamięci i dla potomnych będzie świadectwem naszego życia na ziemi.
Prawdziwy fotograf to artysta i ogromny wrażliwiec. To człowiek obdarzony intuicją i pragnieniem łapania każdej chwili. Fotografia to sztuka, a każda sztuka rządzi się swoimi prawami. A każdy człowiek odbiera sztukę indywidualnie. Ważne, by móc wśród zalewu obrazów wybrać te naprawdę ważne uwagi.