Fotograficzne kampanie przeciwko zanieczyszczaniu środowiska

Obecnie jednym z najpoważniejszych i najczęściej poruszanych tematów na świecie jest zanieczyszczenie środowiska. Mówimy tutaj zarówno o globalnym zagrożeniu, ociepleniu klimatu, zanieczyszczaniu wody, powietrza i gleby przez wielkie koncerny, ale także – co równie ważne i równie szkodliwe – mowa o naszych codziennych wyborach, których dokonujemy każdego dnia, w wielu sytuacjach. Coraz częściej słychać nawoływania do poprawy, w wielu krajach powstają kampanie społeczne, które przekonują, że drobne zmiany nawyków potrafią bardzo wiele zmienić. Niedawno kolejnymi twórcami, którzy chcą poprawić jakość życia na naszej planecie, stali się fotografowie. Dziś oni, poprzez swoje zdjęcia, plakaty, bilbordy pokazują nam, czym grozi ignorancja i kierowanie się wyłącznie własnym dobrem. 

Jedną z najbardziej poruszających i drastycznych kampanii jest projekt Sea Shepherd, organizacji, która zajmuje się ochroną dzikiej przyrody w morzach i oceanach. Stworzyła ona serię plakatów ukazujących morskie zwierzęta  z głowami owiniętymi plastikowymi torbami. Duszą się, nie mogą oddychać, bardzo cierpią. Projekt ma zwrócić uwagę na problem, który dotyka mórz i oceanów. Codziennie chodzimy na zakupy i często robimy je szybko, nie zwracając uwagi na to, w co je pakujemy. Wybieramy plastikowe torby, bo tak jest wygodniej. Później te torby trafiają na wysypiska, a często te umiejscowione są na brzegach zbiorników wodnych czy na wyspach. Plastikowa torebka może być śmiertelnie niebezpieczna. Plakatom kampanii towarzyszy napis: „Plastik, którego używałeś raz, torturuje oceany na zawsze”. Jak mówi Paul Watson, założyciel Sea Shepherd: „Naukowcy ostrzegają, że w 2050 r. w oceanach będzie więcej plastiku niż ryb w morzu. Sea Shepherd jest zaangażowany w zapobieganie temu, ponieważ jeśli oceany umrą, my też umrzemy.”

Coraz częściej artyści poruszają problem zanieczyszczenia środowiska w swoich pracach po to, by uświadamiać ludziom skalę tego zjawiska. Dobrym przykładem będą fotografie brytyjskiej fotografki Mandy Barker. Pracuje ona z naukowcami, którzy skupiają się na zanieczyszczaniu oceanów przez tworzywa sztuczne. Chcąc uwrażliwić społeczeństwo na zanieczyszczenie plastikiem, które stanowi zagrożenie dla ekosystemu, Mandy fotografuje odpady z tworzyw sztucznych pływające w morzach i oceanach. Brała udział w ekspedycjach, m.in. po Pacyfiku, w trakcie których powstały serie zdjęć „Zupa” i „Ławica”. Nazwa projektu „Zupa” pochodzi od unoszącej się w wodzie zawiesiny odpadów. Ma ona nawet swoją nazwę – Wielka Pacyficzna Plama Śmieci. Największe nagromadzenie odpadуw znajduje się w północnej części Oceanu Spokojnego. 

Dzięki takim inicjatywom ludzie zdają się być coraz bardziej świadomi tego, jakie szkody powoduje ogromna ilość plastiku i powoli zastępują go rozwiązaniami bardziej przyjaznymi dla środowiska. Jak widać, kampanie społeczne są bardzo potrzebne i świetne jest to, że powstaje ich coraz więcej. Niech społeczeństwa będą coraz bardziej świadome i niech każdy co dzień podejmuje działania mające na celu poprawę sytuacji.