Chris Hernandez – retusz bez retuszu
Instagram jest obecnie najpopularniejszym portalem zrzeszającym twórców. Tutaj sławę może zyskać każdy, kogo zdjęcia wyróżniają się na tle innych. Jeśli dodamy odpowiednie hasztagi, oznaczymy w naszym poście profile promujące dobrej jakości content, w krótkim czasie możemy zdobyć popularność. Łatwo jest też o ciekawe współprace, bowiem nasze posty docierają na cały świat i ściśle łączą się z innymi profilami. Dzięki temu zarówno modelki czy firmy szukające wykonawców jak i fotografowie mogą w szybki i łatwy sposób odszukać kogoś, kto spełni ich wymagania.
Podobnie jak swojego czasu YouTube był miejscem, gdzie sławę zdobywali młodzi artyści, niemający żadnego zaplecza, a aprobatę zyskiwali jedynie talentem, dziś Instagram jest miejscem, gdzie wielu młodych fotografów staje się sławnymi. Nie potrzeba wygranych w konkursach czy lat doświadczeń. Jeśli Twoje zdjęcia przyciągają wzrok, są świetne jakościowo i zrealizowane z pomysłem – istnieje duże prawdopodobieństwo, że zachęcisz do siebie dużo osób.
Taka właśnie jest historia 22-letniego fotografa z Los Angeles. Chrisa Hernandeza obserwuje 190 tys. osób z całego świata. Jego prace charakteryzują się bardzo dużym retuszem i obróbką. Chciałoby się powiedzieć, że na dobrą sprawę te zdjęcia to bardziej grafiki aniżeli fotografie. Fotograf jednak nie kryje się z tym, że do postprodukcji przykłada bardzo dużą rolę i jakiś czas temu stał się popularny dzięki temu, że na swoim profilu umieszcza w jednej serii zarówno efekt końcowy sesji, jak i backstage i kolejne etapy tworzenia.
To pozwala zrozumieć, w jaki sposób działa sam artysta i mieć większy wgląd w cały proces powstawania.
Hernandez zajmuje się głównie portretami. Ma na swoim koncie wiele sesji w rozmaitych miejscach. Jak sam mówi, kieruje się w życiu zasadą „świat jest Twoim placem zabaw” i z chęcią stosuje się do tych słów. Swoje zdjęcia fotografuje najczęściej w zwyczajnych, niczym niewyróżniających się miejscach, z których zawsze stara się wyciągnąć jak najwięcej. Mogą to być szare plaże, boiska do koszykówki czy przydomowe ogródki – podejście Chrisa pokazuje, że nawet z czegoś pozornie niefotogenicznego może wyjść efekt WOW.
Fotograf do swojej pracy podchodzi bardzo profesjonalnie. Jego zdjęcia dopracowane są w każdym szczególe. Do perfekcji dba o kolory, kadr, obróbkę i całą postprodukcję i nagle coś, co wydawało się być zwyczajne, staje się niezwykłe. Trudno przejść obok całości obojętnie i nawet jeśli komuś może nie odpowiadać sama estetyka jego prac, trzeba przyznać, że ich jakość są na najwyższym poziomie.
Obecnie wielu fotografów mocno obrabia swoje fotografie, w świecie jest mnóstwo idealnych póz i uśmiechów. To samo robi Chris Hernandez, jednak tym, co go wyróżnia, jest dzielenie się z innymi całym procesem, a to akurat jest rzadko spotykane. Warto więc zajrzeć na jego profil, by dowiedzieć się czegoś nowego.